Próbowałyście kiedyś tak na całkiem słodko? Z croissantem (tylko we Francji smakują TAAAK dobrze), konfiturą, sokiem pomarańczowym i oczywiście białą kawą z ekspresu. Jest coś magicznego w tym, coś co przypomina mi chwile spędzone w ukochanym Paryżu, ten smak, zapach, wszystko idealne. Polecam Wam taką podróż kulinarną w kierunku Francji.
Pozdrawiam !!!
mniamniasto :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :-) moje marzenie zobaczyć Francję :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Paryż zwiedziłam za czasów studenckich, miałam ciary:-))) śniadanko pyszne i ta torebusia na bagiety...zapraszam do mnie na candy Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńAle cudnie i smakowicie - wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńBon Appetit
OdpowiedzUsuń:)
Z motywem kratki wszystko smakuje wyjątkowo!!!
OdpowiedzUsuńUśmiechów moc :)))
Mmmm...pyszności i to w paryskim szyku!
OdpowiedzUsuńa próbowałaś kremu krówkowego tych producentów? bajka.... ;)
OdpowiedzUsuńNie byłam w Francji - mam nadzieję, ze kiedyś uda mi sie zjeść tam własnie takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle smakowicie :))) Nabralam ochote na taka francuska podroz :)
OdpowiedzUsuńusciski
Smaczniutko u Ciebie, warto odbyć taką podróż o poranku:-)
OdpowiedzUsuńpysznie :)
OdpowiedzUsuńależ smakowicie :)
OdpowiedzUsuńSłodko tu u Ciebie i tak miło..chciałoby się aby każdy stół tak wyglądał..pozdrawiam i zapraszam do Mnie.Magdalena http://pretty-homepl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń