czwartek, 29 stycznia 2015

pragnienie wiosny

Od dwóch dni świeci słońce. Ale tak świeci, że ja już ją czuję. W powietrzu znaczy się ją czuję. Cały czas zagląda mi przez ramię, mimo że to dopiero środek zimy. I tak mnie prosi, żeby już schować te święta głęboko do szafy, że uległam i przywitałam ją na moim stole. Tylko dlaczego mam przeczucie, że ONA jeszcze całkiem nie odpuściła? Wróci w najgorszym dla nas momencie. Na poprawę humoru zapraszam do mojej wyprzedaży - zostało parę perełek.






4 komentarze:

  1. Ładne dekoracje:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie u Ciebie:) ja już wszystko co świąteczne schowałam, teraz wypatruję Wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodko i cukierkowo. Te łyżeczki są super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a co to na 1 i 3 zdjęciu jakaś herbatka ?

    OdpowiedzUsuń