Mój pierwszy przepiśnik doczekał się publikacji :) oczywiście nie obyło się bez paru wpadek i pomyłek, ale człowiek uczy się na błędach. Na wielu blogach można znaleźć notesy w podobnym tonie, ja jednak inspirowałam się tymi od
enczy Oczywiście wielkie dzięki należą się
Katrinie, bez której nie powstałby ten twór :)


i w poziomie :)

Przyjemnie się patrzy na Twój przepaśnik:) a skąd te obrazeczki z butelkami?
OdpowiedzUsuńHeh, napisałaś tak jakbym była matką chrzestną tego notesu... a ja przecież tylko użyczyłam bindolki. ;P
OdpowiedzUsuńKasia - obrazki z neta, Katrina ale bez bindolki nie byłoby wszystkiego w kupie, tylko pojedyncze kartki :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wzięcia udziału w moim "Podaj dalej". Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń