Tak, zanim się obejrzałam minęła wiosna i już kochani zastukało do nas lato! Mimo, iż wsiorbało mnie na dobre dwa miesiące nie próżnowałam :) cały miesiąć pochłonął mi remont łazienki, jest teraz bialutka jak śnieg, skandynawska, przytulna i wymarzona, ale o tym w następnym poście. Teraz chciałam się z Wami podzielić obfitością letnich darów natury - czerpiemy pełnymi garściami.
Słoneczka i do usłyszenia w łazience :)
Dzisiaj lato w końcu nas mile przywitało i oby już tak było codziennie :)
OdpowiedzUsuńAle piekne skorupki!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością ;) Nasza łazienka też gotowa i też biała, choć nie do końca ;) Buziaki
OdpowiedzUsuńA zapraszam na osobity ogląd :)
Usuńjak ładnie pastelowa czeresniow :)
OdpowiedzUsuńTak trzymać !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na łazienkowe spotkanie:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakie piekne garuszki :):):) Czy moge zapytac gdzie mozna kupic takie piekne kubeczki ( te w ktorych sa czeresnie? )
OdpowiedzUsuńte akurat z allegro :) pozdrawiam
UsuńPiękne się te dary prezentują w otoczeniu tych pięknych pasteli. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń